Będziecie zaskoczeni, ale Górale to nie tylko Tatry i Podhale. Dzięki naszemu projektowi, który realizujemy m.in. z Fundacją Mapa Pasji, dowiecie się, że góralskich grup w Małopolsce jest aż 8. I każda z nich ma swoją odrębną historię, własne zwyczaje oraz pasjonującą tradycję. Od dziś możecie poznać je zaglądając na portal Skarby Górali. Tam znajdziecie opisy poszczególnych społeczności ludzi gór. A przy okazji zyskacie dodatkowy pretekst do odwiedzin Folwarku Toporzysko. Stąd to Górali jest tylko o krok.

Projekt pt. "Odkrywanie skarbów dziedzictwa południowej Małopolski" jest finansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, Poddziałanie 6.1.3 Rozwój instytucji kultury oraz udostępnianie dziedzictwa kulturowego, Typ projektu B (dokumentowanie, zachowanie i upowszechnianie dziedzictwa niematerialnego).

Marzycie o pracy z końmi? Spełnijcie swoje marzenia w Folwarku Toporzysko. Czekamy na instruktora jazdy konnej, który dołączy i wzmocni swoimi umiejętnościami nasz zespół.

Niepotrzebna jest nam czarodziejska kula, by przewidzieć, że w rozpoczętym właśnie roku będzie się u nas dziać. Sporo dziać. A co konkretnie? O tym opowiadamy Wam na Folwarcznym Blogu. Zapraszamy do lektury, a następnie do odwiedzin naszego miejsca. Najlepiej przynajmniej raz w każdym miesiącu. A może i dwa razy.

Mamy dla Was życzenia! 

Niedawno, w ramach projektu "Odkrywanie skarbów południowej Małopolski", w naszych skromnych progach gościliśmy grupę młodych dziennikarzy. Ich zadaniem było przelanie na papier panującej u nas atmosfery. Młodzież ze wszystkich sił starała się sprostać temu zadaniu. I tak powstały teksty "Gdzie kucharek sześć...", "Fart czy niefart?", "Zima przyjemnie w uszy szczypie" oraz "Miejsce z pasją". Zachęcamy do lektury, wczucia się w klimat Toporzyska, a następnie odwiedzin nas osobiście.

Zajrzyjcie do naszego Folwarcznego Bloga, w którym opowiemy Wam o toporzyskiej noworocznej tradycji, czyli dlaczego 1 stycznia warto spędzić w siodle. Nasza historia czeka na Was tutaj.

... by zasłużyć na wizytę Świętego Mikołaja? Nie wiemy. Czekamy. Póki co napisaliśmy list do niego. O pisaniu listu napisaliśmy też w Folwarcznym Blogu. Wy nic pisać nie musicie - wystarczy, że poczytacie. Tutaj, w tym miejscu.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, co czeka na Was w grudniu w Folwarku, to najnowszy wpis w Folwarcznym Blogu jest najlepszym do tego miejscem. Zachęcamy do lektury, a jeszcze bardziej - do spędzenia kilku grudniowych dni w Folwarku.

Jak już chcemy odkrywać przyszłość i czarować, to róbmy to w czarującym i magicznym miejscu. Czyli w Folwarku Toporzysko. Zajrzyjcie na naszego Folwarcznego Bloga, gdzie piszemy, jak wyglądają u nas Andrzejki. A potem zadecydujcie, czy nie chcielibyście ich spędzić właśnie w naszym uroczym ośrodku (ostatni weekend listopada, czyli 25-26 listopada). Po tekst zapraszamy tutaj, możecie też zajrzeć na Facebooka, gdzie będziemy regularnie informować o andrzejkowym wydarzeniu.

Jest kilka powodów, by na zbliżające się Święto Niepodległości wybrać się do Folwarku Toporzysko.

Do Folwarku Toporzysko zawitają niecodzienni goście: podkuwacze. To oni dbają, by koń miał najlepiej dobraną i wykonaną podkowę. Zajmują się także końskimi kopytami. Przez najbliższe cztery dni (9-12 listopada) trwać będzie u nas Klinika dla Podkuwaczy. Podczas niej wymienią się swoim doświadczeniem, wezmą udział w specjalistycznych wykładach, nauczą się nowych technik podkuwania.

Właśnie zakończyliśmy tegoroczne święto jeźdźców, Hubertusa. Gonitwa udała się wybornie - święty Hubert musiał nad nami czuwać, zapewniając przednią pogodę. Konie rozpierała energia, jeźdźcom nie brakowało brawury i wytrwałości w pogoni za lisią kitą. Obejrzyjcie zdjęcia, które udostępniliśmy na naszym facebookowym profilu tutaj oraz tutaj.

Do zobaczenia za rok!