Kolejna kartka w kalendarzu zerwana. Ale nie traćcie czasu na przejmowanie się upływem czasu. Przed Wami listopadowe atrakcje w Folwarku Toporzysko, dzięki którym ten jesienny miesiąc ma szansę okazać się całkiem, całkiem przyjemny. Zobaczcie, co dla Was szykujemy.

 

Zaczynamy od naprawdę mocnego uderzenia, czyli corocznego święta jeźdźców, Hubertusa. To symboliczne zakończenie jeździeckiego sezonu. Przez trzy dni, od 3 do 5 listopada będziemy wspominać najciekawsze wydarzenia z ostatnich miesięcy, wymieniać się anegdotami i dzielić opowieściami o koniach. Ale ale… Najważniejszym punktem Hubertusa jest oczywiście pogoń za lisem. W bieg ruszymy w sobotę po okolicznych lasach, łąkach i polanach. Emocje gwarantowane, także dzięki ciekawej, bardzo urozmaiconej rzeźbie terenu. Po gonitwie nie braknie ogniska z grzańcem i bigosem.

 

11 listopada to Święto Niepodległości. Z uwagi na fakt, że Gospodarz Folwarku to także rotmistrz Szwadronu Toporzysko w barwach Pułku 3 Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego, kawalerzyści oraz konie będą uczestniczyć w obchodach tego święta. 11 listopada z pewnością będzie uroczystym dniem w naszym Folwarku.

 

To nie koniec jeździeckich wydarzeń. Przez cały miesiąc będziemy prowadzić dla Was jazdy konne oraz treningi. Umówcie się z naszymi doświadczonymi i najprzyjaźniejszymi w całej Małopolsce instruktorami na dogodny dla Was termin i cieszcie się jazdą w siodle. 

 

29 listopada, cała Polska bawić się będzie na Andrzejkach. Środa to może nie jest najwygodniejszy czas na szaloną imprezę, ale wpadnijcie do nas ze swoimi znajomymi w piątek. Posiedzicie przy kominku, powróżycie sobie, wybierzecie się na spacer, może zechcecie pojeździć konno?

 

Ponadto, z uwagi na zbliżającego się Sylwestra, będziemy coraz pilniej przygotowywać się do tego ważnego i spektakularnego wydarzenia. Widzieliście już, co proponujemy Wam na noworoczną imprezę?